Kiedy zaczynamy pracę z empowermentem, nie róbmy tego na hura.
Nie każmy ludziom podnosić 100kg problemów, kiedy są wstanie podnieść na chwilę obecną 60kg. To droga do nikąd, a napewno to nie jest zdrowy empowerment.
Zacznijmy od podstaw… Kiedy pracownik przychodzi do Ciebie z tematem (z własnego zakresu odpowiedzialności) nie wskazujmy odrazu rozwiązania – no chyba że to jest sprawa pilna i musimy ją zamknąć na już.
Jeżeli tak nie jest zapytajmy jakie widzi rozwiązania. Jeżeli nic nie widzi dajmy mu czas i poprośmy, aby przyszedł za godzinę z dwoma rozwiązaniami. Podkreślmy, żeby uzasadnił swoje propozycje i wskazał korzystniejsze dla danej sytuacji.
Prosty start…, który pozwala zmienić myślenie i pozwala budować pewność siebie w zakresie udzielonych odpowiedzialności.
Zacznij oswajać ludzi z myślą, że są odpowiedzialni za swoje zadania. Young Manager to nie wyrocznia. Ludzie doskonale wiedzą co mają robić, jeżeli znają swój zakres odpowiedzialności i mają zielone światło do działania.