Dostęp do narzędzi jakości jest dzisiaj bardzo łatwy. W sieci możemy znaleźć mnóstwo informacji, szkoleń, materiałów na temat tego kiedy i jak je stosować. Skoro mamy wszystko podane na talerzu, dlaczego nie są one skuteczne w organizacji?
Problem leży w trzech obszarach, w samej organizacji, a także w jej użytkownikach.
Jednym z elementów przyczyniających się do tego, że narzędzia nie są skuteczne jest sama organizacja. Brak wsparcia ze strony organizacji jest chyba najważniejszą przyczyną o jakiej możemy pisać. Jeżeli nie ma akceptacji, wsparcia oraz zaangażowania najwyższego kierownictwa, żadne narzędzia nie będą funkcjonować, w tym narzędzia jakościowe.
Problem organizacji jest chyba najpoważniejszym z jakim możemy się spotkać, ponieważ nawet najbardziej zaangażowani pracownicy nie będą w stanie przełamać niewidzialnej bariery akceptacji. Jeżeli „Top” nie wspiera wdrażania, wykorzystywania i podtrzymywania w obrębie narzędzi jakościowych to na sukces nie ma co liczyć.
Problem transferu wiedzy i szkolenia
Jeżeli w organizacji mamy wsparcie ze strony kierownictwa, to jesteśmy w połowie drogi do sukcesu. Następnym w kolejności aspektem jaki należy brać pod uwagę jest problem szkolenia. Nawet najprostsze narzędzie nie będziemy w stanie skutecznie wykorzystać w praktyce, jeżeli szkolenie (zewnętrzne czy też wewnętrzne) będzie na słabym poziomie. Nie ma nic bardziej zniechęcającego jak falstart już na samym początku, a takim właśnie falstartem może się okazać szkolenie. Mając na uwadze szkolenia to kluczowe jest czy mówimy o teorii, czy też skupiamy się na praktyce. Zdecydowanie bardziej wartościowe będzie zajmowanie się praktycznymi przykładami i zadaniami. Teoria jest ważna ale nie więcej niż 5 minut – „That’s all”. Unikajmy wypełniaczy – nie do końca rozumiem dlaczego akceptujemy wypełniacze zamiast żądać czystej wartości dodanej. To chyba jednak jest aspekt psychologiczny – chcemy dostać dużo małym nakładem finansowym. Praktyka jednak stoi w opozycji do tego założenia. O wile bardziej wartościowe będzie szkolenie 3 godzinne zajmujące się praktyką, aniżeli 8 godzinne wykłady – skazane na chrapanie uczestników. Szkolenie jest zatem ważne – jego forma, zakres, itd.
W takim przypadku narzędzia jakości nie bedą wdrożone i wykorzystane w właściwy sposób, ponieważ ludzie nie bedą widzieli po pierwsze sensu ich użycia a po drugie nie bedą wiedzieć jak je dobrze zastosować.
Problem Kompetencji i Umiejętności.
Trzecim i ostatnim elementem są sami użytkownicy. Powiedzmy sobie szczerze, nie każdy został stworzony do tego, aby stosować narzędzia jakości. Nie każdy posiada kompetencje czy też umiejętności i predyspozycje do ich stosowania. Może ktoś powiedzieć, że przecież można się nauczyć wszystkiego – może i tak, ale doświadczeni managerowie widzą zakres kompetencji i umiejętności swojego zespołu. I tak jak w życiu jeden umie tańczyć, drugi śpiewać a trzeci posługiwać się 6 językami obcymi tak i życiu każdej organizacji – występuje zróżnicowanie umiejętności i kompetencji. Możemy pracowników doszkolić, przeszkolić i rozwinąć ich umiejętności. I to stosujmy tam gdzie to jest możliwe, ale nie skupiajmy się na rozwijaniu słabych stron – ponieważ, może uda się nam dojść co najwyżej do przeciętności i nic ponad to. Tak więc, narzędzia jakości też nie są dla wszystkich i nie jest w tym nic dziwnego.
Oprócz powyższych trzech puntów istnieje jeszcze szereg inny, które można być dyskutować, ale Problem Organizacji, Szkolenie i Kompetencje Pracowników są kluczowe, jeżeli chcemy mówić dlaczego narzędzia jakości nie działają.