To chyba jedno z pierwszych pytań każdego młodego managera. Pytanie, które pojawia się w głowie w niedługim czasie po objęciu stanowiska MANAGERA. Jakim Menedżerem mam być? Przebojowym, pewnym siebie, wygadanym, idącym do przodu po trupach…? A może spokojnym, zdystansowanym, wspierającym…?
Po wielu latach pracy na stanowiskach kierowniczych (i nie ma znaczenia, jakiego szczebla), w końcu przychodzi taki moment, kiedy odpowiedź pojawia się samoistnie i zawsze jest taka sama: BĄDŹ SOBĄ. Czy jest to pusty, dobrze sprzedający się slogan? Zdecydowanie nie, bo każdy doświadczony Manager doskonale wie o tym, że grać można w teatrze przez dwie godziny, ale na dłuższą metę nie da się udawać kogoś, kim się nie jest.
Kult wielkich mówców
Wystąpienia publiczne, porywające przemówienia, charyzmatyczne przywództwo, to jest to…tylko co? To kult, który urasta do rangi posągów, wielkich Managerów, którzy pociągają za sobą tłumy. Tak to prawda, tacy ludzie istnieją, ale jest ich bardzo niewielu. A taki właśnie obraz, do którego wszyscy powinni dążyć kreuje dzisiejszy świat. Spójrzmy dookoła siebie: jest jeden Apple z jedynym w swoim rodzaju Stevem Jobsem, jest jeden Bill Gates z Microsoftem i jest miliony firm z Menadżerami, którzy nigdy tacy nie będą, tylko czy muszą tacy być?
łTen właśnie obraz idealnego pod każdym względem menadżera sprawia, że wielu młodych adeptów zarządzania już na samym początku wpada w pułapkę pt. „Nie dam rady”, bo ni jestem taki jak oni. A jednak ktoś młodemu managerowi dał szansę widząc w nim potencjał. To bardzo niebezpieczna pułapka myślowa, dla świeżo upieczonego Managera. Trzeba sobie uświadomić, że można się rozwijać i dążyć do doskonałości w zarządzaniu i być sobą w swoim własnym stylu. Nie trzeba być wilkim mówcą, aby być dobrym i skutecznym Managerem.
Short Game
Niejednokrotnie bywa, że młodzi managerowie przyjmują różne role, które są im zupełnie obce, a napewno dalekie od ich przekonań i naturalnego sposobu bycia. To częsta sytuacja, ponieważ szukamy wzorców i jak dzieci wykorzystujemy zasadę naśladowania. Nie jest w tym nic złego, że dostosowujemy sposób zarządzania do organizacji. Jest tylko jedno małe ale… . Jeżeli rola, jaką przyjmujemy w żadnym punkcie nie jest spójna z naszym naturalnym sposobem bycia, to taka gra jest bardzo krótką grą. Można udawać kogoś kim się nie jest tyle tylko, że nie jest to możliwe na dłuższą metę. Efektem takiej gry jest wypalenie i zniechęcenie, ponieważ jest to sprzeczne z wewnętrznym systemem przekonań, przeświadczeń, który kształtowany był przez (pewnie) kilkadziesiąt lat. Taki światopogląd i system wartości, może zniszczyć jakieś drastyczne wydarzenie w życiu każdego człowieka, ale bycie Managerem nie jest takim przypadkiem.
Autentyczność wynika z naturalności
Dlaczego ludzie z reguły nie wierzą telemarketerom? Pewnie dlatego, że pokutuje przekonanie, że to wyszkolone maszyny do sprzedawania. Pozbawione uczuć i zainteresowania człowiekiem. Ludzie nie widzą w tym autentyczności. Podobnie jest z Młodym Managerem, który niejednokrotnie porusza się po omacku. Nic dziwnego, w końcu uczy się kunsztu zarządzania. Ale to właśnie w tym momencie najbardziej widać, czy zachowuje się naturalnie i czy jest autentyczny w tym co robi. Warto pamiętać, że nie ma nic bardziej wartościowego niż bycie sobą. Kiedy ludzie widzą, że Młody Manager jest naturalny i autentyczny w tym, co robi – buduje się zaufanie. Zaufanie, które dla Młodego Managera jest jedną z najważniejszych rzeczy, jaką musi zbudować w organizacji. Naturalne zachowanie, oraz autentyczność, jest łatwo wyczuwana przez ludzi, dlatego też szybko można zbudować zaufanie. Pamiętajmy jednak, że musi być to prawdziwe – granie prędzej, czy później kończy się tym, że spada kurtyna i to z wielkim hukiem.
Skuteczność działania & odpowiedzialność
Skoro zostałeś Młodym Managerem, to z pewnością ktoś Cię zauważył, ktoś widział, że masz predyspozycje i będziesz skutecznie zarządzał. Może czasami to czysty przypadek i zbieg okoliczności, jednak najczęściej to nie przypadek. Organizacje, unikają przypadkowych sytuacji, a już napewno w sytuacjach powoływania, czy też rekrutowania na stanowiska kierownicze. Tak więc, skoro już dochodzimy do stanowiska, gdzie liczy się zarządzanie, a nie wiedza ekspercka to znaczy, że posiadamy już cechy, które można rozwijać.
To, na co liczy każda organizacja, to skuteczność działania Managera. Od Młodego Managera wymaga się, czy też oczekuje, że będzie motorem napędowym podległej mu jednostki. Wiadomo, że nie jest to możliwe od pierwszych dni jego pracy, ale taki jest główny cel. Manager powinien „podejmować rękawice” i działać, i nie ważne jest, jaki jest jego styl: czy jest showmanem, czy też działa spokojnie, to akurat jest najmniej ważne. Kiedy Manager bierze na siebie odpowiedzialność, to znaczy, że w pełni rozumie swoją rolę, jako lidera. ODPOWIEDZIALNOŚĆ i chyba więcej nie trzeba już nic dodawać. Tak więc, kiedy Młody Manager czuje odpowiedzialność, za swoje działania, decyzje, oraz za czyny swojego zespołu – oznacza to, że jest osobą na właściwym miejscu i nie musi się przejmować, czy będzie showmanem, czy też nie. Nie musi nim być, bo tego organizacja od niego nie wymaga.
Nie ma znaczenia, jaki jest Twój styl i postawa w byciu Menadżerem. Nie każdy będzie showmanem i nie każdy też potrafi być spokojnym opanowanym przywódcą. Dopóki przemawia za Tobą wynik w działaniu – to jaki masz styl jest sprawą drugorzędną.